rozwody.pl
Rozwód czy separacja? Decyzja należy do Państwa. Porozmawiajcie z psychologami, prawnikami i tymi, którzy przez to przechodzili.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum rozwody.pl Strona Główna
->
Rozwód - porady psychologa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Rozwód
----------------
!!!UWAGA!!!
Rozwód - wolne tematy
Rozwód - porady psychologa
Rozwód - pozwy a jak je napisać?
Rozwód - przepisy prawne
Separacja
----------------
Separacja - wolne tematy
Separacja - porady psychologa
Separacja - wzory pism
Separacja - przepisy prawne
Co z dziećmi??
----------------
Co z dziećmi - okiem psychologa
Co z dziećmi - alimenty
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pinkiboy
Wysłany: Sob 14:07, 25 Kwi 2009
Temat postu:
Tak szybko i już "lipa", niedobrze, niedobrze.
wiezaj
Wysłany: Nie 21:24, 25 Sty 2009
Temat postu:
Szczera rozmowa i rozstanie czym szybciej tym lepiej dla Was, po co ci facet który nie pomaga przy dziecku i szuka głupich powdów do kłótni, tylko wyczyść go z każdej złotówki
dorota08
Wysłany: Śro 14:41, 27 Sie 2008
Temat postu:
@zalamana: mysle ze bedzie coraz gozej, faceci nie zmieniaja sie tak poprostu bo zona/dziewczyna tego chce. mysle ze klutnie rodzicow, dyskusje o klopotach... niewiem co gorsze dla dziecka. brak pelnej rodziny czy rodzina z problemami. decyzja ktora chcesz podjac jest bardzo powazna, przemysl wszystkie za i przeciw
Gość
Wysłany: Wto 20:24, 03 Cze 2008
Temat postu:
witam,właśnie moj kohabitant zostawil mnie po 3 latach wspolnego wspanialego pozycia.mialam wszystko, bylam szczerze szczesliwa.zostawil mnie z dnia na dzien a znajmomi odwrocili sie ode mnie.nie pracuje, bo studiuje dwa kierunki.teraz je koncze i nie wiem czy podolam.jestem zalamana i nie wiem jak planowac kolejny dzien...pomoz mi prosze bo sama juz nie daje rady...
załamana
Wysłany: Wto 12:13, 01 Kwi 2008
Temat postu: co robić
Jestem miesiąc czasu po ślubie i jest coraz gorzej niż bylo wcześniej a obiecywał mi że się dla mnie zmieni a teraz jest coraz gorszy. Wcześniej mial pretensje o mój ubiór twierdził że mam wiecej czasu dla znajomych niż dla niego a co jest wcale nie prawdą. To on jest co chwile czymś zajęty z kolegami spędza więcej czasu niż ze mną. Mamy dwutygodniową córeczke ale on chyba o tym nie pamięta a jak sobie przypomni to jest zawsze kłutnia bo on twierdzi że nie umiem sie nią zajmować. Czasami mam chęć go zostawić ale wtedy mysle o dziecku chciałabym żeby miała rodzine w komplecie. Prawde mówiac to go kocham ale czy to ma sens to całe małżenstwo. Niewiem co mam robic jestem zalamana
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin